poniedziałek, 27 maja 2013

Róż - Avon perełki

Hej kochani :)

Tyle się słyszy o kuleczkach z Avonu, że nie sposób przejść obok nich niezauważalnie. Wiele z was na pewno już je posiadało, ja postanowiłam również je sprawdzić :)







"Lekkie perełki pełne świetlistego pudru sprawią, że twarz będzie jakby skąpana w świetle!
Z łatwością wydobędą ze skóry całą jej naturalną promienność. Perełki mogą także zastąpić róż - wtedy muśnij nimi tylko miejsca, które chcesz wyeksponować, np. kości policzkowe."


+ delikatnie rozświetlają  twarz
+ wydajne
+ nie kruszą się
+ dobrze się trzymają na buzi
+ mocno zmielone drobinki
+ zawiera kilka pigmentów
+ naturalny kolor pasujący do każdego typu urody
+ nie podrażniają

+/- zastosowanie tego produktu jest dla mnie średnie, ponieważ jako róż nie da nam mocniejszego efektu, jako rozświetlacz nie rozświetla mocno, jako puder jest zbyt różowy

- niestety trzeba się namachać pędzlem aby wydobyć z nich kolor

Mimo przewagi plusów, ten produkt nie zachwyca, jest nijaki bo tak jak napisałam nie ma jednego konkretnego zastosowania, może to być plus dla osób które lubią takie kosmetyki z różnymi zastosowaniami, ja jednak lubię gdy kosmetyk jest konkretny do danej rzeczy. Nie żałuje zakupu, używam ich często w zimie, ale gdybym miała kupić je kiedyś ponownie to na pewno tego nie zrobię, bo nie skradł ten produkt mojego serca :)

Cena: 19.99zł (w promocji)
Pojemność: 22g
Dostępność: konsultantka, internet

11 komentarzy:

  1. Też posiadam perełki Avonu i zgadzam się z Twoją recenzją w 100%. Ja je lubię, bo podoba mi się jak wyglądają na mojej twarzy, choć ostatnio kompletnie o nich zapomniałam i nie używam ich od dobrych kilku miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są idealne na dzień w którym mamy ochotę na coś delikatnego i lekkiego :)

      Usuń
  2. ma je Mamuśka i baaardzo lubię się nimi pomalować :) są super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ej i nie lubie słabo napigmentowane i kupiłm za 38 zl :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za 38zł nie było warto :<

      Usuń
    2. oj nie nie, ale cena regularna mnie zmusiła do tego a na promocje nie chcialam czekac.....

      Usuń
    3. Duża szkoda że była to zmarnowana kasa

      Usuń
  4. Muszę się w końcu na nie skusić, ja akurat tego typu produkty wolę w wersji mniej napigmentowanej ;p Bo czasami zdarzają się plamy, gdy źle się rozprowadzi.

    OdpowiedzUsuń
  5. tyle się o nim naczytałam a jeszcze nie miałam okazji poznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. osobiście poleciłabym perełki bronzujące :)

      Usuń

Dziękuje za każdy dodany komentarz :)