Tym razem swoja opinie będę wyrażać o odżywce do paznokci z Eveline Diamond Hard And Shiny Nails. Na pewno każda z was słyszała już nie jedną opinie na jej temat i są one podzielone można by powiedzieć 50 na 50.
"Rewolucyjna i unikalna formuła z aktywnym kompleksem Strong Nail (tytan i diament) wnika w strukturę płytki, dzięki czemu skutecznie ją regeneruje i odbudowuje. Uszczelnia, maksymalnie utwardza oraz pobudza wzrost płytki paznokciowej. Uelastycznia ją, zwiększając odporność na uszkodzenia mechaniczne. Zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem. Sprawia, że zniszczone, matowe paznokcie odzyskują gładką powierzchnię i lśniący połysk. Już po 10 dniach kuracji znikną wszelkie problemy, a Ty będziesz się cieszyć pięknymi i zadbanymi paznokciami. Uwaga: Zawiera 2% formaldehydu. Przed użyciem należy zabezpieczyć skórki oliwką lub kremem, a przed rozpoczęciem kuracji wykonać próbę uczuleniową."
Tym razem postanowiłam bardziej opowiedzieć wam o produkcie. Moja przygoda z zapuszczaniem paznokci zaczęła się przez namowę mojego chłopaka, ponieważ on lubi długie ładne paznokcie. Początki były dla mnie ciężkie bo miałam bardzo rozdwojone i łamliwe paznokcie. Używałam jakiejś taniej odżywki ale nic to nie pomagało. W końcu mama kupiła odżywkę z Eveline, z początku nie było widać żadnych efektów, wręcz przeciwnie myślałam że stan paznokci się pogorszył i być może tak było. Jednak używałam jej dalej bo sobie tłumaczyłam że przecież od razu super efektu nie będzie mimo że producent to nam obiecuję. Stosowałam ją zawsze pod inne lakiery do paznokci, a paznokcie maluje co około tydzień. Dziś jestem dumna ze swoich paznokci :)
+ są twarde, nie łamią się nawet przy mocnych uderzeniach
+ nie rozdwajają się
+ nie mam przebarwień
+ paznokcie są białe i dobrze odżywione
+ wcześniej paznokcie były matowe, teraz widać że mają więcej blasku
+ odżywka mnie nie uczuliła
+ jest wydajna, stosuje ją od pół roku razem z mamą i nadal jest
Dobrą rzeczą jest napisanie przez producenta ostrzeżenia przed ewentualnymi skutkami ubocznymi i porada przed jej stosowaniem. Cieszę się że odzywka nie wywołała u mnie złych skutków jak u nie których dziewczyn. Może też powodem złych wyników jest nadmierne jej używanie. Częste malowanie nią bądź po prostu nanoszenie za dużej ilości też może na to wpłynąć. Osobiście przerwę tę kurację ze względu na dużą zawartość formaldehydu. Dam wam znać czy po odstawieniu odżywki moje paznokcie się nadal dobrze trzymają :)
A to efekty odżywki. Paznokcie mam pomalowane jedną warstwą delikatnego różowego lakieru:
I bez lakieru :)
Dostępność: Rossmann
Pojemność: 12ml
no, no, przyznam, że paznokcie masz na prawdę piękne ; )
OdpowiedzUsuńostatnio zapuściłam sobie pokaźne pazury, ale niestety nie wytrzymały napięcia spowodowanego wiosennymi porządkami ;d
Haha :D Znam to , z początku również mnie to spotykało :P
UsuńMnie zrobiła krzywdę :-(
OdpowiedzUsuńmasz piękne paznokcie, ja używam obecnie Eveline 8 w 1 :)
OdpowiedzUsuńZ tego co mi wiadomo to te odzywki wszystkie mają ponoć taki sam skład :)
Usuńteż o tym czytałam :)
Usuńgreat review :)
OdpowiedzUsuńwhat about follow each other?
let me know :)
have a nice day!
xx
veronica
ja lubię z eveline odżywkę 8 w 1, choć w stosunku do niej zdania też są podzielone...
OdpowiedzUsuńŻeby wiedzieć czy jest dla nas dobra po prostu trzeba wypróbować na sobie, wszystko zależy od naszego organizmu.
UsuńJa podczas kuracji Eveline byłam z niej zadowolona. Jednak po odstawieniu stan moich paznokci był gorszy niż przed nią.
OdpowiedzUsuńNo to mnie nie pocieszyłaś :(
UsuńŚliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuń